czwartek, 8 maja 2014

Rossmann - 49% część II


Cześć :)

Zapraszam do kolejnej części mojego zakupowego szaleństwa ;)

Drugi tydzień promocji w Rossmanie obejmował kosmetyki dotyczące makijażu oczu, tzn. tusze, cienie, eyelinery.

Oczywiście miałam zamiar ograniczyć się do minimum. W planach miałam zakup tusz do rzęs Lovely Pump Up oraz czarnego eyelinera w słoiczku z Maybelline. 

A jak wyszło? Zobaczcie sami...




1) Lovely Pump Up kolor czarny - zgodnie z planem zakupiłam.Wprawdzie mam jeszcze kilka maskar ale stwierdziłam , że takiej promocji nie mogę odmówić

Cena: 4,58zł / 8ml



Eyeliner z Maybelline w kolorze czarnym niestety już nie było :( Znalazłam analogiczny produkt z Rimmela jednak coś mi świtało w głowie,że jest on gorszy. W związku z tym postanowiłam go nie kupować, a przy okazji sprawdzić w innych Rossach czy nei ma tego z Maybelline.

Przed długim weekendem majówkowym byłam bardzo zalatana i w końcu do żadnego innego Rossmana się nie udałam, ale....

Pojechałam z przyjaciółmi do Kołobrzegu na "majówkę", a tam w ostatni dzień pobytu i jednocześnie ostatni dzień promocji mym oczom ukazał się Rossmann :)

Więc pomyślałam: "Nie ma co to przeznaczenie!Wchodzę!".

Wprawdzie upargnione eyelinera nie było, ale że wcześniej na wizazu poczytałam opinie o Rimmelowskiej wersji to się na nią wkońcu skusiłam :)


2) Rimmel Waterproof Gel Eyeliner kolor 001 Black - mam nadzieję, że będzie dobrze się spisywał.. bo jak nie... W każdym bądź razie jeszcze go nie używałam, bo chce wykończyć obecny

Cena: 14,72zł / 2,4g

Na tym moje zakupy miały się skończyć, niestety w ramach "poprawienia sobie humoru" skusiłam się jeszcze na dwa produkty. ( Teraz zamierzam się przed Wami usprawiedliwić!! Pojechałam na "majówkę" z samymi facetami... nie był to pierwszy taki wyjazd i zawsze każdy był bardzo spoko, natomiast ten był tragiczny.. Faceci okazali się prosiakami , które uciekły z chlewika....)


3) Manhattan Mat Effect Eyeshadow odcień 29C Vanilla Sky - ostatnio zaczełam się malować do pracy właśnie jasnym matowym cieniem, jednak w ciagu dnia na mojej powiece zaczyna w padać w pomarańcz ( pomimo tego że w opakowaniu jets cielisty) i wyglada to dość dziwnie, mam drugi w niemal identycznym odcieniu jak ten z Manhattanu jednak wytrzymuje na moich oczcah max 2h co w moim przypadku jest nie do zaakceptowania (chodzę do pracy na 8 h, łącznei z dojazdami wychodzi mi około 9h poza domem i przez ten czas muszę jakoś wyglądać:))

Cena: 8,15zł / ??g

4) Manhattan Eyemazing Effect Eyeshadow kolor 56C NY City Girl - moim zdaniem śliczne dzienne odcienie. Mam nadzieję, że będą długo się utrzymywać.

Cena: 13,77zł / ??g



Dajcie znać co Wy upolowałyście. Może miałyście któryś z tych produktów ? Jak u Was się sparwdziły?

Buziaki!!!
Kasik

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz! :* wywołuje to za każdym razem uśmiech na mojej twarzy i motywuje do dalszego pisania :)
Jeśli Ci się spodobał mój blog zapraszam do obserwacji ;)
Zawsze odwiedzam osoby komentujące, nie musisz zostawiać linka do swojego bloga, na pewno go znajdę ;)